Finał mobilności nauczycieli naszej szkoły

WAKACJE TO NIE TYLKO CZAS ODPOCZYNKU…..

 

Dla grupy nauczycieli naszej szkoły był to czas​​ mobilności w ramach projektu​​ finansowanego przez Unię Europejską i​​ Fundację Rozwoju Systemu Edukacji​​ „Synergia odmłodzi – szkole nie zaszkodzi”​​ autorstwa pani Karoliny Potockiej.​​ Jego najistotniejszymi celami są:

- edukacja międzykulturowa i międzypokoleniowa oraz uczenie się przez całe życie,

- uczenie się języków obcych,

- TIK – nowe technologie – kompetencje cyfrowe.

 

Już 8 lipca 2019 r. rozpoczęła się pierwsza z mobilności. Pani Karolina Potocka​​ wzięła udział w dwutygodniowym​​ ART HISTORY COURSE w Wenecji organizowanym przez Instituto Venezia - Scuola di lingua e cultura italiana.​​ 

Kolejnym celem była Malta, gdzie 28 lipca​​ 2019 r.​​ dotarły panie Katarzyna Konieczna i​​ Hanna Warchoł. Ich celem było doskonalenie kompetencji językowych oraz poznanie kultury i historii tej pięknej wyspy. Obie Panie w Easy School of Languages​​ w Valletcie​​ ukończyły dwutygodniowy kurs​​ ENGLISH LANGUAGE DEVELOPMENT FOR TEACHERS & STAFF WORKING IN EDUCATION.​​ 

Maltę odwiedziły również panie​​ Karolina Potocka i Izabella Kostrzewa. W dniach 19-23​​ sierpnia​​ 2019 r.​​ zgłębiały tajniki nowych technologii i doskonaliły swoje kompetencje cyfrowe na kursie​​ ICT – SKILLS MAKING USE OF TECHNOLOGY TOOLS w St Julian’s​​ organizowanym​​ przez ETI Executive Training Institute Malta.

Dla każdej z uczestniczek mobilności były niezapomnianymi chwilami, o czym najlepiej świadczą ich słowa:

,, Tylko o Księżycu powinniśmy uczyć się z podręcznika, ponieważ dotarcie na jego powierzchnię​​ jest karkołomne. Reprodukcja pokazana w książce to nie jest obraz na desce, muzykę Vivaldiego należy usłyszeć w kościele… Zamiast ciągle zadawać głupie pytanie, czy Wenecja śmierdzi, można opłynąć ją gondolami, odnaleźć północ i ​​ samemu zastanowić się nad urbanistyką miasta. Można sprawdzić, o której godzinie za miesiąc zniknie pod wodą – bo według ,,oczytanych’’ jest tak źle. ​​ Człowiek​​ szybciej zapamięta słowo ,,topografia”, gdy się zgubi, a człowiek zwany nastolatkiem, ocknie się, gdy przypomni sobie lekcje o migracjach czy bezrobociu. Może stanie się coś bardziej oczekiwanego, coś z nudnych lekcji religii: porozmawia z mieszkańcem Afryki. ​​ 

Spacer po budynku Scuola Grande di San Rococo pozostawi cię z uniesiona głową – Tintoretto wielki, Tintoretto wojowniczy. Trzy godziny wśród błękitnych madonn Belliniego da spokój i zapomnienie, a zdobne i ażurowe palazza przypomną, jak piękna była kiedyś Wenecja.

Z doktorem archeologii i architektury, także z magistrem historii sztuki zwiedziłam wszystkie najważniejsze obiekty. Porozmawiałam o problemach miasta (trudno uwierzyć, że mewy połykają kości od kurczaka i porywają kawałki pizzy). W trakcie zajęć przypomniałam sobie wcześniej wyuczone koniugacje i deklinacje. Uczyłam się języka codzienności, architektury i sztuki. W pamięci pozostawiłam słowa rzadko używane, których nie używałabym w polskiej szkole językowej. Korzystając z wiedzy zagranicznych nauczycieli, z gościnności autochtonów i z dotacji unijnych zamierzam ​​ dalej uczyć się o swoim kontynencie.​​ ”​​ (p. Karolina Potocka)

„Wspaniałe dwa tygodnie spędzone na urokliwej Malcie pozwoliły mi doświadczyć niezwykłej atmosfery tego miejsca... Możliwość uczestniczenia w kursie języka angielskiego, nie tylko pozwoliła mi na rozwijanie umiejętności językowych, ale także na przełamanie osobistych barier, gdy byłam zmuszona porozumiewać się w tym języku. Poznanie bogatej i fascynującej kultury Malty z pewnością ułatwił fakt, że mieszkałam u maltańskiej rodziny i dzięki tym miłym ludziom mogłam poczuć się jak w "domu". Czas spędzony na wyspie, uczestnictwo w profesjonalnie prowadzonych zajęciach językowych skłania mnie do refleksji: z​​ pewnością kiedyś tam wrócę...”​​ (p. Katarzyna Konieczna)

„Malta – słońce, słońce i jeszcze raz słońce! Ta piękna wyspa skradła moje serce. Jej niezwykła architektura,​​ wspaniała i nadal nieodkryta historia, kultura i niezwykli ludzie były powodem wielu zachwytów i wzruszeń oraz tłem dla głównego celu mojej podróży – zacznę mówić po angielsku.​​ Mój ambitny plan zrealizowałam dzięki niezwykłym ludziom poznanym w Easy School of Languages, gościnności host family, która chętnie opowiadała o życiu na Malcie, jej kulturze i obyczajach oraz codziennej eksploracji wyspy w doborowym towarzystwie​​ ​​ .​​ Udział w projekcie okazał się strzałem w dziesiątkę!”​​ (p. Hanna Warchoł)

„Pierwszy raz brałam udział w​​ takim projekcie i musze przyznać, że na pewno będę brać udział w kolejnych. Zajęcia były prowadzone bardzo fachowo i zawsze mogliśmy liczyć na pomoc trenera. Myślę, że dzięki aplikacjom, które nauczyłam się tworzyć​​ i stronom internetowym moje lekcje będą ciekawsze i bardziej motywujące dla moich uczniów.(p.​​ Izabella Kostrzewa)

,, W szybki i zorganizowany sposób nauczyłam się, jak wykorzystać nowe aplikacje do wielu nowych czynności. Praktyczne ćwiczenia i spokojny wykład prowadzącej pozwoliły na zdobycie wielu przydatnych w mojej pracy umiejętności. Umiem stworzyć stronę internetową. Pracowałam nad tworzeniem bloga. Wiem, jak urozmaicić lekcje poprzez wymyślenie historyjki komiksowej z użyciem awatarów, różnych kształtów ​​ postaci. Nauczyłam się jak korzystać z Learning​​ Apps. Przyjazne okazało się nagrywanie filmów, nagrań demo, videklipów czy samego dźwięku. ​​ Bardzo przydatna w przyszłości będzie umiejętność przegrywania, przenoszenia danych czy miksowania.​​ 

Dodatkowo poznałam kulturę Malty, jej primo place w rozwoju cywilizacji. Zdałam sobie sprawę z tego, odwiedzam miejsce jakoby już nieeuropejskie – rozgrzane jak Afryka, nie tak bardzo przyjazne i momentami zbyt monumentalne, także ubogie w dzieła sztuki i galerie.”

(p. Karolina Potocka)

 

Relacje​​ uczestniczek dowodzą, że był to niezwykły sposób na zdobywanie nowych umiejętności, wiedzy i doświadczeń, które przyczynią się do podniesienia jakości pracy w rozpoczynającym się właśnie nowym roku szkolnym.